***

Dziękuję Ci Święty Mikołaju,

Za prezent, który mi wtedy przyniosłeś,

Dawno temu do małej Podlaskiej wioski,

Zima była prawdziwa, jak dawniej,

Pierwsza gwiazda już spadła od strony Mieleszek,

Moje króliki już zaczęły rozmawiać,

Suka Aza spała spokojnie w swojej budzie,

Śnieg pod butami całej rodziny skrzypiał jak należy,

Kiedy szliśmy w mroźną styczniową noc do dziadka Jaszy,

Wszyscy byliśmy w komplecie,

Nawet niespodziewany gość zjawił się punktualnie,

Tuż przed Chrystusem,

Dla którego nie było miejsca,

„w Betlejem w żadnej gospodzie

I który się narodził

w stajni, w ubóstwie i chłodzie”,

Dziękuję Ci, że nie zapomniałeś wtedy o mnie,

W domu na białym kuchennym kredensie,

Gdzie zawsze był chleb (najlepsze były kromki z wodą i cukrem),

Z Gródeckiej piekarni,

Stał mały globus,

Przyniosłeś mi wtedy cały świat. 

………………………… 

Дзякуй Табе, Святы Мікалай,

За падарунак, які ты мне тады прынёс,

Даўно таму ў малую Падляшскую вёску,

Зіма была сапраўднай, як калісь,

Першая зорка ўжо ўпала з боку Меляшкоў,

Мае трусікі ўжо пачалі размаўляць,

Сука Аза спала спакойна ў сваёй будцы,

Снег пад ботамі ўсёй сям'і хрусцеў як павінна быць,

Калі мы ішлі ў студзеньскую марозную ноч да дзедкі Яшы,

Мы ўсе былі ў камплекце,

Нават нечаканы госць паявіўся ў час,

Якраз перад Хрыстом,

Для якога не знайшлося месца

„у Віфлееме ў ніводнай гасподзе

І які нарадзіўся

ў стайні, у галечы і халадэчы”,

Дзякуй Табе, што не забыўся пра мяне,

Дома на белым кухонным крэдэнсе,

Дзе заўсёды быў хлеб (налепшыя былі скібкі з вадой і цукрам)

З Гарадоцкай пякарні,

Стаў малы глобус,

Ты прынёс мне тады ўвесь свет.

Dariusz Żukowski

(tłumaczenie na język białoruski Mira Łuksza) 

***


                                                                                                                                                                                      (fot. Ania T.)

Świąteczne Marzenie o... świętym spokoju w niespokojnych czasach...

Przejść przez Święta szybko i bezszelestnie

Choćby tylko po to by nie budzić sąsiadom

Dzieciątka nad którym tysiąc westchnień

Gdy już renifery żwawo z prezentami jadą

 

Biała zima zaspała uciekł jej ostatni pociąg

Płynie więc wpław ciągniona przez karpie

Tłumy w kolejkach zakręcone jak korkociąg

A babcia nerwowo za uszka pierogi szarpie

 

Jeszcze mikołaj ten pan święty rumiany

Zapomniał o diecie więc złapał nadwagę

Teraz siedzi na dachu smutny zafrasowany

Nie wejdzie przez komin jak zwykle na szagę

 

Przejść przez święta jak przez las pachnący

Gdzie jeszcze świerki szczęśliwe bajeczne

Stoją tam gdzie same wzrosły niechcący

I mają święty spokój a to takie... Świąteczne

Anna Tucholska

 

***

Drogi Święty Mikołaju,

w tym roku o wiele Cię nie proszę. Chciałabym tylko odzyskać poczucie bezpieczeństwa, mieć moc chronienia swoich bliskich. W tym roku ja życzę innym ludziom na całym świecie powrotu do normalności, dużo zdrowia, miłości. Myślę, że każdemu jest to potrzebne.

PS Moim dzieciom życzę mądrości życiowej, by miały zawsze marzenia i cele do realizacji.

No dobrze... wszystko o czym pisałam, to prawda z czystego serca, więc mam prawo wypowiedzieć marzenia głośno, bo wierzę w Świętego...

Więc gdybyś mógł spełnić moje życzenie.

Poznać Stephena Kinga osobiście... byłoby fajnie.

Małgorzata Krasna

***


                                                                  (fot. Elżbieta Mundzik)

Drogi Mikołaju,
musiałeś przesiąść się z sań na rower. Taki mamy klimat. Jednak wiemy, że prezenty bez względu na pogodę zawsze dotrą. Zatem w tym szczególnym, trudnym dla świata roku podrzuć nam woal wyobraźni, dwa sążnie czułości (tej, o której mówi nasza noblistka), cztery ćwierci uśmiechu, trzy garnce życzliwości i jeden mendel wrażliwości. Wszystko po to, byśmy nauczyli cieszyć się z rzeczy małych i chwytali ulotność szczęśliwych chwil. Nie gardźmy książką, pamiętajmy o ogrodach i wsłuchujmy się w siebie samych i innych. Niech każde jutro będzie lepsze niż poprzednie. A każde wczoraj zapisuje się z wdziękiem w kronikach miłych wspomnień. Tego nam trzeba, więc czekamy na Ciebie i...
Wesołych Świąt!

Elżbieta Mundzik

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Czy napisaliście już w tym roku list do Świętego Mikołaja? Jeśli nie, to musicie się pospieszyć, święta tuż, tuż!

Proponujemy, żebyście podzielili się swoim listem do Świętego z nami, ALE… Jest jedno ważne „ale”. Chcemy, żeby w tym konkretnym liście Wasze prośby dotyczyły wyłącznie rzeczy niematerialnych. Co życzylibyście sobie i innym znaleźć pod choinką w tym roku? Pewnie wielu z nas poprosi o zdrowie, teraz i na przyszłość. Miłość? Sukcesy tu i tam? A może… doświadczenie rozmowy z kimś sławnym? Umiejętność latania? Albo talent do pieczenia pysznych ciast, którym nikt nie będzie w stanie się oprzeć? Co jeszcze?

Wasz list może mieć formę tekstową, ale też na przykład plastyczną. Co tylko Wam przyjdzie do głowy. Ważne, żeby prezenty, o które prosicie, były czymś niematerialnym.

Na Wasze listy do Świętego Mikołaja czekamy pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. do 23 grudnia br. Najciekawsze z nich będziemy publikować na naszym facebookowym profilu, a ich autorki i autorzy otrzymają od nas PIK-owe gadżety.

Oczywiście wszystkie listy przekażemy ich adresatowi! I poprosimy, żeby bardzo się postarał spełnić Wasze marzenia :)